Śledź po poznańsku

W Poznaniu, mimo, że nad morzem nie leży śledź był i jest ulubioną rybką. W dawnych latach tradycją było, że panowie spotykając w dniach przedświątecznych wpadali do ulubionej knajpki by przyjąć moskalika pod kieliszeczek zmrożonej, oszronionej żytniej. Śledź na malarskiej fotografii Ewy Kubickiej Nie pogardzili też rolmopsikiem przekłutym wykałaczką. Teraz gdy bałtyckie śledzie w swojej … Czytaj dalej Śledź po poznańsku

Ser i dusza

Czy ser ma duszę? Kiedy postawiłem sobie pytanie zadane w tytule zdałem sobie sprawę, że za poważne jego potraktowanie od niejednej starszej pani, z tych co z braku innych zajęć uczęszczają codziennie do świątyni, mógłbym solidnie oberwać. Ponieważ jednak zadanie zostało mi zadane, postanowiłem do niego podejść poważnie.

Czytaj dalejSer i dusza