W Galerii Olimp Jacek Babicz stworzył bistro, w którym podaje ryby, godne najlepszej restauracji. Od smakowitego miętusa bez ości, po dorsza i sandacza. Rybki mogą być w panierce, z grilla i z pieca. Nam najbardziej podpasowały smażone śledzie z opiekanymi ziemniakami i warzywami z wody.