Bryll o odpoczywaniu

Zadyszany troszkę – miałem długą drogę. Na ganeczku snu jest odpoczywanie – napisał w tomiku swoich wierszy Ernest Bryll. Długa droga to zawał, potem by-passy. Ganeczek to zaczerpnięcie tchu. A pudełko równiutkie, spojone dokładnie? Deski się otworzą i zamkną za nami – pisze Bryll. Mieszka w Warszawie wraz z żoną, dwiema córkami, labradorem Guinessem  i 5 kotami rasy dachowo-irlandzkiej. Powoli smakuje życie, które po zawale ma nowy smak. W cyklu “Rozmowy na Prowincji” Waldemar Sulisz rozmawia z Ernestem Bryllem.

Czytaj dalejBryll o odpoczywaniu