Przepis na nadbużański kwas z kwiatów czarnego bzu
Czarny bez jeszcze kwitnie. Można z jego kwiatów usmażyć pyszne placuszki, można zrobić nalewkę. A czy próbowaliście kwasu bzowego?
Zimny kwas bzowy bardzo dobrze smakuje do placuszków z kwiatów czarnego bzu Podaję przepis na kwas bzowy. W Polsce nazywają ten orzeźwiający napój " limoniada" a na Ukrainie "kwas". Proporcje są na oko. Jak napój będzie gotowy, to po spróbowaniu można albo dodać cukru, albo wody, albo kwasku lub nawet plastry cytryny.
Kwiat czarnego bzu, trzeba sprawdzić, czy nie ma na nim mszycy, ułożyć zerwane grona na białym papierze, żeby poszły sobie ogrodowe żyjątka Dać 17 - 20 szt kwiatu bzu czarnego (kwiaty w sensie grona) na 1 wiadro wody, trzymać 24 godziny. Zabrać kwiaty, one już nie są potrzebne. Dodać do wody 1 litr (słoik) cukru białego, zostawić tak jeszcze na 24 godziny. Potem dodać 1 łyżkę kwasku cytrynowego, zostawić jeszcze na 24 godziny. Następnie wszystko przez gazę, żeby było bez śmieci. Potem we flaszki. Na 1 litr kwasu w flaszce plastykowej – 10 sztuk rodzynek. Zostawić napój w ciemnym chłodnym miejscu i czekać póki flaszki nie będą twarde (muszą być plastykowe flaszki) - bo inaczej:)))) Magdalena Poprawska


1 czerwca 2016 @ 23:50
wszystko by bylo dobrze, gdyby określiła Pani czy woda ma być zimna, ciepła, wrzątek? A do tego podała że we wszystkich częściach świeżej rośliny występuje sambunigryna i sambucyna, które dla ludzi w większych ilościach są trujące. Jednakże wyższa temperatura (gotowanie czy smażenie bez przykrycia) usuwa ich własności trujące. Najczęściej dochodzi do zatrucia w wyniku spożycia niedojrzałych owoców.
1 czerwca 2016 @ 23:54
Super pomysł! A jak długo zwykle trwa to czekanie?